Witam. Za oknem mroźnie, niezmiennie od kilku dni, jednak dziś jakoś tak brzydziej. Czy może mi się tylko zdaje? ;) Ferie są piękne. Wstaję wtedy, gdy uważam, że jestem wyspana. Bez zmuszania jem to, na co mam ochotę, mam na to wszystko czas i chęci. Już tak od wczoraj chodziło za mną "zdrowe" śniadanko, więc dziś mój żołądek od rana przywitały kanapeczki maca + kiwi. Dość nietypowe połączenie, zważywszy na to, że nie myśląc o tym w jakiej postaci ją zjem, kupiłam macę z ziołami prowansalskimi. Jak się jednak okazało - absolutnie nie przeszkadza to niczemu, smak nie jest broń Boże zepsuty, wręcz przeciwnie - udał się smakołyk jakich mało :)
Do popicia ukochana zielona herbata z opuncją:
A na deserek zdjęcie przepysznego kiwi:
Wiecie, że kiwi to owoce drzew? Zapewne. Ale jakich? Kiwiowych? Nieeeee! W żadnym wypadku :) Kiwi rosną na AKTINIDIACH.
Czy wiecie, że kiwi można spożywać razem ze skórką? Jest ona bogatym źródłem witamin.
Kiwi zawiera dużo witaminy C, jednak nie tylko to kryje się w tych zielonych jagodach. Zawiera potas, witaminy A, E, K, wapń, żelazo i kwas foliowy.
Jednak posiada także nieporządane u niektórych osobników substancje, tj. peptydaza, która może wywołać ALERGIĘ. Jeśli nie możesz jeść papai bądź ananasa, kiwi również nie będzie dla Ciebie wskazane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz